czwartek, 21 lipca 2011

W czasie deszczu nie tylko dzieci..........

.......bo i ja się czasami nudzę. Więc, żeby nie wpaść w depresyjny nastrój postanowiłam zajrzeć do ulubionego sklepu z włóczkami, guziczkami, wstążeczkami..... Chciałam tylko zajrzeć żeby sprawdzić czy nie pojawiły się jakieś nowości i........ wyszłam z torbą pełną motków. Niestety już nieraz postanawiałam sobie, że nie będę kupować nowych włóczek dopóki nie skończę poprzednich projektów, ale co tam - tak się do mnie ładnie uśmiechały z półeczek, tak do mnie mrugały. Cóż jestem w końcu kobietą - czasami zdarzają mi się niezaplanowane zakupy. Oj tam...
Guziki strasznie mi się spodobały
 
będą idealnie pasowały do szarej włóczki Eskimo z Inter-fox.
Jeszcze nigdy z niej nie robiłam, ale mam już pomysł na to co z niej zrobię - grube swetrzysko na późną jesień. W żaden z moich swetrów jesienią już nie wejdę, więc muszę sobie coś szybciutko udłubać - coś co będzie rosło razem ze mną czyli żadnych guzików na wysokości brzucha.
Strasznie spodobał mi się skręt tej włóczki - jest dość gruba - 100g to 125metrów.
Zalecane druty 4,5-5,5mm ale w moim przypadku rzadko się zdarza, że robię na drutach zalecanych przez producenta. Przyszłam do domku i okazało się, że włóczka najlepiej układa się na drutach 6mm i znowu okazja do wyjścia na zakupy - szóstki mam tylko proste, muszę wyskoczyć po żyłkowe. :)
I jeszcze wrzuciłam do koszyka czarną Malwę - kolor taki, który zawsze się przyda, tym bardziej, że nie lubię sweterków w intensywnych kolorach - zdecydowanie wolę włożyć kolorową bluzeczkę pod ciemny, stonowany sweter niż odwrotnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz