piątek, 24 czerwca 2011

Czego potrzeba człowiekowi do szczęścia??

URLOPU!!! - jeden dzień urlopu i jaki owocny.
Zszyłam przody i plecy w nowym projekcie - sweterku kopertowym - brakuje mi już "tylko" rękawów i będę miała idealny sweterek do otulania mojego maleństwa, które rośnie sobie powolutku pod sercem. Sweterek z założenia jest luźniejszy, żebym miała szanse zmieścić się w niego jesienią.
Jak widzicie mam jakiegoś fioła na punkcie symetryczno-geometrycznych wzorów - zauważyłam to już jakiś czas temu, ale dobrze mi z tym.
Ponadto kończę sweterek cieniowany (podczas jego projektowania też brałam poprawkę na powiększenie się w obwodzie) - została jeszcze jedna szlufka do dorobienia. Premiera tego sweterka już była - okazał się niezwykle cieplutki więc w sam raz dla mnie - jestem niesamowitym zmarzluchem.

Sweterek zrobiony mega-szybko na drutach 4,5mm- tylko dość długo czekał na wykończenie. Włóczka ELIZA Anilux , dość specyficzna, bo nierówna w skręcie, tam gdzie jest wstawka kolorystyczna w robótce robią się grubsze strefy, ale ogólnie robiło się świetnie. Pomysł własny - sweterek na wiązanie z dużymi połami, żeby służył zimą gdy obwód pasa będę miała w granicach 100cm, a pod szyją są guziczki z wysoko wywijanym golfem - ja nie znoszę mieć gołego karku.

2 komentarze:

  1. witam.robisz bardzo fajne ciuszki

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorkamikus dziękuję bardzo, niestety nie mam na to tyle czasu ile bym chciała, ale to pewnie problem nie jednej z nas.

    OdpowiedzUsuń