Kilka możliwości upięcia kołnierza.
Oczywiści już zabrałam się za nowe drutowanie - pojawiła się następna wizja sweterka letniego - złapałam za Divę Alize cieniowaną, rozliczyłam oczka, żeby robić od góry, przerobiłam kilka rzędów, stwierdziłam, że przymierzę na Tośce i jakież było moje zdziwienie i nieukrywana złość na własną głupotę. Otóż okazało się, że źle rozliczyłam oczka i listwa z oczkami na guziki wyjdzie mi asymetrycznie - masz babko placek - musisz pruć - następnym razem sprawdź dwa razy zanim się rozpędzisz z przerabianiem.
Ale Diva bardzo dobrze schodzi mi z drutów (pomimo cienkich jak dla mnie drutów - 3,5mm, ja zdecydowanie preferuję 4-5mm) więc się nie zniechęcam, bo podoba mi się jak się układają kolory.